Archiwum luty 2004, strona 1


lut 13 2004 nawet nie zmęczona, ale nóżki bolą :D
Komentarze: 1

Wczorajszy wieczór i kawałek nocy spędzony z Korą w Qult club-ie. Było bardzo fajnie :) Muza świetna, bo nasza ulubiona( czytaj czarne brzmienia:r&b, hh, soul) :)
Niestety ok. 2 w nocy wszystko dobiegało końca, więc się zabrałyśmy....z początku miałyśmy przesiedzieć u cioci do 6 i wtedy jechać do domu pierwszym autobusem, ale tak koło 3 zachciało nam się spać i nawet nastawienie budzików nic nie dało...wstałyśmy przed 10 i dopiero wtedy zabrałyśmy się do domku.
Wracałyśmy narzekając na zimno i ból nóżek, ale teraz jest już dobrze...po wstępnym śniadanku i wypiciu herbatki, znów jest o.k :)

Zaraz poczytam sobie piątkową prasę i powolutku będzie do mnie docierać, że dwa tygodnie ferii już się prawie skończyły, został już tylko weekend.....

noa : :
lut 10 2004 ostatnio
Komentarze: 2

Sprawozdania z 18-tki nie było, gdyż po prostu, albo nie miałam siły, albo wolnego komputera :)
Za to dziś, to już inna sprawa....jestem wypoczęta, byłam z pieskiem na spacerku-na dworze jest po prostu cudownie...tak jak lubię-bezchmurne niebo i biały śnieżek :)

Jeśli chodzi o 18-tkę A., to było po prostu baaardzo fajnie...serio, mam same pozytywne myśli...a co zapamiętam najbardziej?
Hehe...więc na pewno spojrzenie pewnego pana :P który sam chyba nawet nie wie, że ktoś może mieć takie zdanie( a może to była taka jego gra?) hmm..no nie wiem, grunt, że na mnie zrobiło wrażenie..i co najśmieszniejsze, prawie w ogóle z nim nie pogadałam...parę tańców, wspólne pozowanie do zdjęć...tyle..ale wspomnienia i tak zostaną :)
Poza tym stwierdzam, że A. ma naprawdę świetną rodzinkę :D
Bawiliśmy się do 6 rano i moglibyśmy dłużej, ale dziewczyny chciały już wracać :P
Jeśli chodzi o prezenty, to będę pytać dopiero po spotkaniu, bo wiele nie otworzyła....no grunt, że ode mnie i od E. dostała komplecik biżuterii i podobał jej się :)

Niedzielę spędziłam bardzo leniwie...poza tym przyjechała do nas dziewczyna braciaka, no i mama robiła pączki, więc było wielkie łakomstwo :P
Za to wczoraj pół popołudnia spędziłam z Korcią, gadałyśmy i słuchałyśmy muzyczki, czyli tak jak lubimy najbardziej :)

A dziś mam zamiar zrobić sobie seansik filmowy na kompie i zapewne wyciągnę K. na spacer :)
Miłego dnia

p.s-jeszcze 5dni (do przełomu?! )   ;)

noa : :
lut 07 2004 krótko
Komentarze: 2

Za oknem istna zawierucha..aż się nie chce noska wystawić...
Ok.18 wychodzę na autobus do Zielonki i właśnie tam spędzę nocne godzinki, gdyż A. ma dziś i zarazem wyprawia swoją 18-tkę :)
Jako, że mieszka w domku, to ma ten luksus i może zaprosić do siebie...no a poza tym przecież my grzeczna i wychowana młodzież :)
Dlatego mam jeszcze cały dzionek i oczywiście spędzę go na lenistwie i powolutku, powolutku zacznę się przygotowywać :P
Jakieś relacje pewnie jutro....miłego weekendu..

noa : :
lut 01 2004 już LuTy-jeden z ulubionych miesięcy :)
Komentarze: 2

Bardzo lubię ten miesiąc......no ok-po części że wtedy mam urodziny :D ale też ogółem..za jego wyjątkowość, to jedyny miesiąc z tak małą liczbą,a co cztery lata o dzień dłuższy(akurat w tym roku) ;]
Co tu więcej mówić:fajnie, że już luty :)
Hmm..weekend dobiega końca i mówi się że to od jutra te prawdziwe ferie ;D
Dobrze jest...szkoda tylko, że wróciło ocieplenie i za oknem chlapa, ale damy radę :)
Dzień spędzony leniwie, ale ogólnie tak między nami mówiąc-na pełne obroty wrócę tak ok.czwartku :)
Dlatego mam teraz jeszcze pare dni na lenistwo a póżniej trzeba będzie zacząć szaleć...a czemu dopiero od czwartku?A chociażby dlatego, że mam trudne dni :P
Czy jakieś plany jeszcze na dziś?Hmm, nic specjalnego :)
Miłego wieczorku

noa : :