Archiwum wrzesień 2003


wrz 28 2003 to był wspaniały weekend
Komentarze: 4

W sobotę rano wybrałam się na umówione miejsce i razem z 4 dziewczynami pojechałyśmy do E. na działkę.
Jak się okazało jej "działka", to pare hektarów lasów i łąk razem z jeziorem i dwoma, no powiedzmy strumyczkami.
Jestem oczarowana tym miejscem(znajduje się jakieś 50 km od Wawki)
Plan był taki, że przed ogniskiem rozbijemy sobie dwa namioty, jakoś po południu zrobimy grilla,wieczorem ognisko i pod wieczór pójdziemy na imprezę w remizie strażackiej ;P - jak to na wsi ;D
Razem z nami na działce był jeszcze brat E. - Ł(bardzo zresztą fajny....) i jego kumpel.
Na imprezie zostałyśmy do ok.0 i następnie wraz z Ł i jego kumplem pojawiliśmy się na działce.....E została jeszcze z jedną kumpelą, a my zabrałyśmy się bo miałyśmy ochotę posiedzieć przy ognisku ;]
Ok.2 w nocy położyliśmy się do namiotów i tak minęła nam sobota.
Dziś na nogach byliśmy ok.11, poszliśmy do babci E. na śniadanie, spakowaliśmy namioty i ok.14 prywatnym autobusem zabrałyśmy się do Wawki.
Jeśli chodzi o jakieś nowe znajomości, to przyznam że poznałam sporo znajomych E. i przyznam, że miło ich odbieram.
Oczywiście nie zabrakło podrywaczy, bo jak wytłumaczył nam Ł. ta wieś ma braki w dziewczynach...z obliczeń wynika że wśród młodzieży na 4 facetów przypada tam 1 dziewczyna...więc chyba te wyliczenia wszystko wyjaśniają ;P
Po prostu jak pojawią się jakieś nowe dziwczyny, to są od razu atrakcją dla tamtejszych chłopców, przyznam że wcale mi to nie przeszkadzało ;P
Poza tym dowiedziałam się, że za tydzień na naszą klasową wycieczkę(o ile się odbędzie) będzie razem z nami jechał Ł. !! jupi ;D
Nie myślcie że się w nim zabujałam....po prostu jest naprawdę sympatycznym facetem....(ma jakieś 19-20 lat) i przyznam, że dobrze się czuję w jego towarzystwie :D
Ok, wystarczy tego pisania na dziś.
Szkoda tylko, że jutro do szkoły.....

noa : :
wrz 26 2003 ach, jak przyjemnie....
Komentarze: 1

Doczekałam się....piątkowe popołudnie w pełni....siedzę sobie (wreszcie wolna) przed kompem i zajadam się petitkami :D
A tak na poważnie, to serio bardzo się cieszę że już weekendzik. Teraz sobie odpoczywam, a jakoś pod wieczór będę musiała zajrzeć do lekcji(niestety) jeśli chcę jutro wybyć z domku i pojawić się w niedzielę po południu.
Wychodzi na to, że u Edyty, razem z nią będzie z naszej klasy ok. 8dziewczyn (na 26 osób,to bardzo dużo..prawda?.....) ale co poradzić taka już ta nasza 2G ;]
Ok, kończę bo mi się dalej nie chce pisać ;P a i tak muszę odwiedzić pare blogasków..... ;D
Miłego wieczoru ;)

noa : :
wrz 23 2003 jest bardzo dobrze ;D
Komentarze: 1

Tydzień zaczął się bardzo spokojnie, dziś już wtorek...jak w nagłówku jest dobrze, więc jestem happy.
Np. dziś ze szkoły wyszłam przed 11 ;]
A tak poza tym to czas nawet szybko leci i przyznam się, że nie moge doczekać się już weekendu
Jak dobrze pójdzie,to w sobote pojade do kumpeli z klasy na działkę-zaprosiła całą klasę...ma podobno taką dużą działkę że spokojnie będzie można się rozejść...poza tym mamy spać w namiotach....
Bardzo atrakcyjna propozycja,prawda?
No a co my tam bedziemy robić to chyba nie trzeba tłumaczyć....cichutko wspomnę,że chyba będę miała coś na sumieniu po tej imprezie.....
Miłego popołudnia ;*

noa : :
wrz 20 2003 weekend
Komentarze: 3

Piątkowy plan jest bardzo fajnie przemyślany,mam tylko 4 lekcje, tak więc o 11.35 mam już weekend :D
Pewnie te piątki będę mogła wykorzystać na wiele sposobów...np wczoraj przyjechała do mnie Pati.Najpierw pisałyśmy jej wypracowanie na kompie a póżniej miałyśmy już wolne.....
Oglądała moje zdjęcia, a poza tym to byłyśmy na spacerku i muszę przyznać ma dziewczyna farta-widziała A.
Miało to miejsce w lesie, szłyśmy sobie nieświadome kogo spotkamy, gadałyśmy i się śmiałyśmy, a tu nagle na wprost nas na rowerze przejechał A.
Na jego widok,eh nawet nie umiem tego dobrze opisać........no ale próbując coś wam przekazać, dawno nie odczułam takiego uczucia.....łatwiej określając,to nogi jak z waty a serducho mało nie wypadło...ale jak bym miała wspomnieć o wewnętrznym odczuciu,to po prostu poezja....chciałabym częściej tak się czuć ;]
Pati przyznała że i jej się spodobał tak na pierwszy rzut.... ;P

Była u mnie do 19 a póżniej odprowadziłam ją na przystanek. Jak wracałam do domu to do głowy przyszła mi ta myśl:chciałabym mówić że żyję dla niego...
Nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło ale tak pomyślałam i coś czuję że ten A. to jeszcze nie raz zawróci mi w głowie...gdyby tylko wiedział jak sie sprawy mają...

Za to dziś zdąrzyłam już być u Kory, trochę się pouczyłam...na wieczór znów planuję spotkanie i jak dobrze pójdzie,to zaproszę Korę na takie"pożegnanie lata"przy advokaciku ;D
A jutro znów nauka i jakieś spotkanko......

Miłego dnia ;]

noa : :
wrz 17 2003 a było tak ;]
Komentarze: 2

Dziś pierwszy raz w tym roku z głośników radiowęzła popłynęła muzyka ;] to było miłe i przyznam, że od razu inaczej na przerwach się siedzi ;D
Dzień ogółem nie był męczący, ale moge powiedzieć, że pierwszą kartkówkę mam już za sobą-zrobiła nam z niemca......

Poza tym dochodzę do wnisku, że raczej nie spodobał mi się jakoś bardziej, któryś z pierwszaczków, za to nadal jestem "wierna"Tomkowi no i w tym roku mam przeczucie, że będę jeszcze zwracać uwagę na tego chłopaka, który doszedł do jednej z drugich klas(do e albo d :P) Obaj są bardzo sympatyczni(mówię o wyglądzie)co powoduje że z przyjemnością się na nich patrzy....

A jutro mam na 8 do szkoły i jak wszystko dobrze pójdzie, to znów będę jechała tym autobusem co A. :D
Miłej i spokojnej nocki życzę....

noa : :