Archiwum listopad 2004


lis 25 2004 wolny dzień
Komentarze: 3

Dziś zostałam w domu, bo doszłam do wniosku, że nie mam siły uczyć się do gegry i niemca. Czyli zrobiłam tak zwany unik:) Ale ja już kiedyś wspominałam- i tak miałam prawo...to mój trzeci dzień, który nie byłam w szkole od początku roku...
Oczywiście jutro już idę :D
A dziś pospałam sobie dłużej, odrobiłam lekcje i uwaga-jestem z siebie dumna-ogółem napisałam wypracowanie, które jest na środę :)
Poza tym, to za oknem zima zła:) dobrze jest siedzieć w ciepłym domku:)
Miłego popołudnia

noa : :
lis 24 2004 takie sobie pisanie..
Komentarze: 2

Poniedziałek i wtorek już odchodzą w zapomnienie, ale mój organizm jeszcze nie wrócił do siebie...hehe, a wszystkiemu winna próbna matura:)
Muszę przyznać, że nawet całkiem dobrze odebrałam to spr. mojej wiedzy...ale na jakieś dokładniejsze info trzeba będzie troszkę poczekać...
Ale przykładowo-jutro robię sobie wolne od szkoły, żeby troszkę sobie odpocząć.. :)
Krótka, niezbyt treściwa notka..ale już trzeba było troszke zaktualizować notki:P
Buziaczki

noa : :
lis 16 2004 łóżkowy dzień
Komentarze: 2

Od środy zaczęły mi się kłopoty zdrowotne, bolało mnie gardło, pojawił się katar...po dłuższym namyśle zdecydowałam się na zrobie sobie wolnego:)
W konsekwencji dziś zostałam w domku. Do 15 miałam czas łóżkowy- spałam, czytałam książkę:) Czuję się już troszkę lepiej, ale zapewne jutro jeszcze zostanę w domku...to mój pierwszy dzień, który opuściłam w szkole od początku roku...w klasie z tego powodu mnie podziwiają..a dla mnie jest to normalne..no, ale cóż:P

Dziś nad ranem wyjechał tata. Nie będzie go 3tyg. pojechał do Ciechocinka-do sanatorium. Będzie to odpoczynek z obu stron-jego od nas i nasz od niego...dobrze się stało:) Może zajdą jakieś zmiany?Oczywiście chodzi mi o te na lepsze:P póki co cieszę się, że mu się tam spodobało..odzywał się na komę..niech zbiera siły..

Jeśli zaś chodzi o imprezę, to było bardzo fajnie...można narzekać jedynie na małą ilość gości, bo tak to nie ma się do czego przyczepić:)
E. jako Dj załatwiła swoich kumpli z działki-ja znam ich już sprzed roku i trzeba przyznać, że fajne chłopaki:)
3majcie się ciepło i uwaga na zdrowie;)

 

noa : :
lis 13 2004 a wieczorem:)
Komentarze: 3

Muszę się od razu pochwalić- na górnym łóżku spało mi się bardzo dobrze:) Wszyscy szybko przyzwyczaili się do "nowego" wyglądu pokoju i jedynie mój pies był bardzo zdziwiony. Chciał wziąć rozbieg żeby wskoczyć na łóżko, a tam łóżka nie ma tylko stoi po drugiej stronie i złożone robi za kanapę...ale się uśmiałam:)
Dzionek mija sobie całkiem spokojnie, rodzice robią już przygotowania do wyjazdu taty-w końcu do sanatorium wyjeżdża już we wtorek:)
Ja pouczyłam się troszkę i już niedługo będę się szykować...Asina 18tka zaczyna się o 20.30- mam nadzieję, że fajnie się będziemy bawić:)
Niestety, ale to już chyba ostatnia 18-tka na jakiej przyjdzie mi być...ale muszę przyznać, że są to szczególne imprezy i każdemu życzę jak największej ilości ich zaliczenia:)
Buziaczki

noa : :
lis 12 2004 przy piątku
Komentarze: 3

Przed południem zdecydowałam się na wprowadzenie w życie planu przemeblowania pokoju:) Chwilami było ciężko, dobrze że pomogła mi siostra:)
O 17.00 zakończyłam swoje dzieło:D Muszę przyznać, że nawet spodobała mi się ta zmiana...mam tylko nadzieje, że powrót na górne łóżko nie będzie problemem:)
Dlatego troszkę podupadłam na siłach, ale odbiję sobie na tym wieczorku, co się właśnie zaczyna:)
Jak to dobrze, że jeszcze cała sobota i niedziela:D
Mam nadzieję, że uda mi się wszystko załatwić...

noa : :