Archiwum styczeń 2004


sty 31 2004 Sobota
Komentarze: 1

Ranek troszkę wybity z całego dnia, gdyż bolał mnie brzuszek, ale teraz jest już ok(nie zapeszając) i mogę cieszyć się z tego pięknego dnia ;)
Za oknem pogoda jaką bardzo lubię, bezchmurne niebo, a słoneczko odbija się od białego śnieżku...po prostu cudownie.
Więc mam już ferie ;D nie planuję nic specjalnego, a tym bardziej nie będzie jakiegoś dalszego wyjazdu, chcę ogólnie odpocząć od szkoły, a pomogą mi w tym:łóżeczko, książeczki(tylko ciekawe), tv, necik i oczywiście spotkanka ze znajomymi(za tyd. 18-tka Asi :D)
Dziś to pewnie jeszcze jakiś spacerek do lasku, bo w końcu trzeba korzystać z pogody :)
Miłego dnia

noa : :
sty 29 2004 luźny czwartek :)
Komentarze: 1

Wprawdzie w planie mam 8lekcji, ale w dniu dzisiejszym, nie dość, że były według planu B, to i tak puścili nas wcześniej....jutro tylko 4lekcje-idę w celach towarzyskich :P więc można powiedzieć, że mam ferie :)
Ale  Ci co mają za 11dni szkolncyh, niech się nie martwią , gdy ja wrócę do szkoły wy dopiero zaczniecie :D
Choć jedno pewne, że i tak każdy będzie miał te dwa tygodnie bez szkoły... :)
Popołudnie spędzone na krótkiej drzemce, obejrzeniu "Młodego Adama" na kompie i objadaniu się wraz z mamą i siorką:sałatką, ptasim mleczkiem i delicjami :D taki bardzo przyjemny babski wieczorek :)
Poza tym właśnie przed chwilą skończyłam oglądać całkiem ciekawy program na 2-opowiadał o ludziach, którzy mają taką chorobę, że nagle, tak jak stali zasypiają....aż nie mogłam się nadziwić...no pomyśl, jesz sobie obiad i nagle lądujesz z twarzą w misce...albo chodzisz w sklepie między półkami i nagle padasz na ziemię...po prostu niesamowite, że jest taka choroba....chyba trzeba się cieszyć, że mi brak snu daje o sobie znać(tylko) zaraz po pobudce o 6 rano i ok.23 :D
Miłego wieczorku i spokojnej nocki :)

noa : :
sty 28 2004 troszkę nudnawo pod wieczór :P
Komentarze: 2

Jak to dobrze, że jeszcze tylko dwa dni i ferie....i bynajmniej nie chodzi tu w 100% o moje lenistwo...mam na myśli też ogólne podejście nauczycieli do mojej klasy..owszem w ostatnim czasie, ujawniło się, że nasza klasa jest najgorsza jeśli chodzi o ilość osób w szkole, szczególnie na polskim-bardzo często jest tak, że na 36os. pojawia się np.ok 15....liczby mówią same za siebie..i podobno mają sie za nas zabrać...ciekawe z jakim skutkiem...dlatego wracając do pozytywnego początku-na dwa tyg. będziemy mieć spokój :)
Poza tym, to wszystko gra..jakoś się żyje :)
Spokojnej nocki :)

noa : :
sty 26 2004 nowy tydzień czas zacząć :)
Komentarze: 3

To już ostatnie pięć dni przed feriami :) Muszę przyznać, że składam wyrazy współczucia dla tych, którzy muszą czekać jeszcze 3tyg.....
W szkole nie było tak źle, bo tak jak myślałam-zwolnili nas z 7lekcji z powodu jakieś rady...za to jutro są skrócone lekcje..więc jak widać, te 4dni szybko zlecą :D
Tak właściwie, to teraz nie wiem co mam z sobą zrobić, bo nie chce mi się ani spać ani uczyć :P
Poza tym to Kasia pokazała mi dziś(wreszcie), który to "Trawa"..przyznam, że jestem happy, bo w końcu wiem jak wygląda kumpel tego chłopaka z którym to niby miało coś być :P
Ah właśnie..jeśli chodzi o sprawy z nim związane, to muszę zmartwić-pewnie nici ze wszystkim...więc raczej nie będzie żadnego sprawozdania, na temat:"Spotkanie Asi z nieznajomym Ł."....to tyle :P

noa : :
sty 24 2004 przy sobocie
Komentarze: 2

Poranek mile mi się kojarzy, gdyż wstaje się, gdy przyjdzie ochota :)
Popołudnie spędzone u dziewczyn, w końcu nie widziałyśmy się dwa tygodnie...pogadałyśmy i na 16 wróciłam do domku. Z każdą dalszą minutą tylko przygladałam się przygotowaniom, braciak pojechał na spotkanie z dziewczyną, mama z siorką pojechały na coroczny bal organizowany przez firmę mamy...tym o to sposobem w sobotni wieczór w domu jestem sama z tatą i zwierzakami :P
Żadna imprezka(wyjście) się nie szykuje, więc mój wieczór spędze na doczytaniu Kordniana :P, przed netem i przed TV z pizzą domowej roboty( mamy zasługa a nie moja :D) Nie ma co narzekać, będzie fajnie...w końcu ja i tak bardziej do domatorek się zaliczam :P
A jak z wami?
P.S z tym podejściem do swojej osoby chyba serio muszę zmienić nastawienie, gdyż dowiedziałam się w piątek, że nie tylko Pati to przeszkadza :P Ale co tam... - jest ciekawie :)

noa : :