Najnowsze wpisy, strona 4


lip 13 2005 w ostatnim czasie..
Komentarze: 2

Rodzice wyjechali w sobotę wieczorem.Pomogłam im zapakować rzeczy do samochodu, a wieczorem pożegnałam się.
Mamy z nimi kontakt na smsy- póki co jest miło...i ta pogoda:)pewnie dwa czarnulki nam wrócą:P
Jeśli chodzi o studia,to na jednych już mi podziękowali-no trudno...szczególnie,że nie były one tymi, na których mi naprawdę zależało:) Więc muszę jeszcze czekać-jeszcze dwa wyniki...przyznam,że bardzo jakoś się nie stresuję...wiem,że może być różnie...co nie zmienia faktu,że fajnie być studentką:)no,ale trzeba czekać.
A poza tym, to mamy już kupione bilety do Włoch-termin wyjazdu powoli się zbliża :)

noa : :
lip 08 2005 :)
Komentarze: 5

To już kolejny tydzień minął. A u mnie wszystko jak narazie wygląda całkiem nieźle. Aktualnie jestem na etapie oczekiwania i to na paru płaszczyznach. Po weekendzie powinno się wyjaśnić, czy zostanę w tym roku studentką pedagogiki.
Poza tym jakoś koło niedzieli rodzice chyba wyjeżdżają na swoje wakacje=2tyg. wolna chata(dla mnie i siostry), a za ok.2tyg. to ja wyjeżdżam z Korą:) To tyle póki co.

noa : :
lip 01 2005 i się skończyła...
Komentarze: 3

Dziś mialam ostatni dzień praktyk przedszkolnych. Minęly dwa tyg. Muszę przyznać, że się oplacalo. Na wiele rzeczy zwrócilam uwagę, przekonalam się, że przebywanie z dzieciakami sprawia mi radość...a i one mnie lubią. Oczywiście dostalam zaświadczenie o ukończeniu praktyki, a dzięki temu mogę być bardziej wiarygodna:)
Teraz mamy weekend-dobry czas na zebranie sil..bo przyznam,że troszkę zmęczona jestem.
A później jak dobrze pójdzie-zostanie mi ok.3tyg. do wyjazdu. Dobry czas na sprawy związane ze studiami(trzeba spróbować swoich sil) i spotkania ze znajomymi.
Jest dobrze.
P.S Czyli mamy już lipiec...

noa : :
cze 27 2005 piękny dzień
Komentarze: 2

Nie mam sily zbyt dużo pisać,ale co najważniejsze-udalo się...zdalam maturę!! A tak się balam o tą matmę..ale wszystko ladnie zaliczone:)Szczególnie ang. :) Jest wspaniale...nareszcie spokojnie..

noa : :
cze 20 2005 udało się! :)
Komentarze: 2

Chwilę po 9 zadzwonilam do przedszkola. W końcu wyniki w ręku, więc trzeba bylo zadzialać.
Tak, moja praktyka, to pomoc dla wychowawczyni przedszkolnej:) Już o 11.30 bylam na miejscu. Na te dwa tygodnie czerwca będę pracować z grupą 4latków. Dzieciaki są bardzo fajne. W grupie jest 13(może więcej,ale na dzień dzisiejszy tyle). Pomagam dwum paniom, które pracują na zmianę. Jeśli uda mi się ta praktyka do końca czerwca, to już teraz wiem,że czas nie będzie stracony:)
A jakie jest moje zadanie?
Po prostu uczestniczę w przedszkolnym życiu tych maluchów:) Np. czasem pomagam troszkę w nakarmieniu, albo po obiedzie czytalam im "Pinokia" i "Alicję w krainie czarów":P
Heh,a po 15 -aż do 17 byliśmy na dworze i przez sporą część czasu robilam babki z piasku, bo jednemu chlopcu ta zabawa bardzo się spodobala:)
Tylko mam nadzieję, że nie będziecie się ze mnie śmiać, że się cofam:P
Bo dla mnie to bardzo milo spędzony czas, który może mi pomóc w przyszości:) Nie ukrywam-bardzo lubię dzieci(szczególnie te do 5lat) i lubię z nimi przebywać.
Heh, koniec z wysypianiem się:P jutro pobudka o 7:)

noa : :