Najnowsze wpisy, strona 23


maj 27 2004 mój skarb..
Komentarze: 7

Hehe,określenie to należy się mojej mamie..jest kochana..a zarazem jak ona mnie zaskakuje!
Siedzę sobie przed kompem, czytam jakiś tekst w necie,a tu nagle do mnie przchodzi i podaje mi czekoladowy budyń... :)
A w ogóle, to kupiła mi dziś parasolkę,hehe to chyba przez te deszcze, które co jakiś czas przechodzą...troszczy się,żebym nie zmokła:D Jak to ktoś kiedyś powiedział-to istny anioł...
Ok,a teraz mykam do mojego budyniu-mała rzecz, a cieszy :D
BuZiaKi

noa : :
maj 23 2004 to tak do poprzedniej notki
Komentarze: 2

Moje zamyślenie bylo spowodowane bardziej tym, że przez to, iż jestem sama(nie samotna) w życiu jestem większą indywidualistką:) Taka niezależność bardzo często jest dla mnie plusem..szczególnie w moim wypadku się sprawdza,gdyż muszę wam przyznać, że ja na ogól- bradzo często lubię chodzić wlasnymi drogami, tak jak kot...(nie mylić z kotką czy co gorsza kociczką:P)
Bo nie mam zamiaru ubolewać nad tym, że ktoś uzna mnie za brzydką... bo przecież uroda to pojęcie względne...sami wiecie, że to, kto nam się podoba zależy od naszego gustu...a na temat gustu się nie dyskutuje..go się po prostu ma :D
Dobranoc

noa : :
maj 22 2004 fragment książki
Komentarze: 4

Znajduje się tutaj, gdyż po przeczytaniu jakoś się zamyślilam..
  "...Siła urody...Czym może być świat dla brzydkich kobiet? Miała przyjaciółki, na które nikt na tańcach nie zwracał uwagi, z którymi nikt nie rozmawiał. Dziewczyny te przywiązywały dużą wagę do najwątlejszego uczucia, jakim je obdarzono, rozpaczały w milczeniu, gdy je odtrącano, i starały się nie budować swej przyszłości na złudnej nadziei, że się komuś spodobają. Były bardziej niezależne, więcej czasu poświęcały sobie, choć w mniemaniu Marii świat musiał się im wydawać nie do zniesienia..."
..:Dobrej nocy:..

noa : :
maj 21 2004 szkoda,że nie częściej:P
Komentarze: 3

W poniedzialek mam imieninki;] ale już dziś wybralam się z mamusią po prezent, gdyż ona ma jutro swoje święto i w związku z tym imprezka będzie polączona:D
Cale popoludnie spędzilyśmy, aby kupić coś ciekawego i udalo się..od dziś moja szafa(tzn. komoda) wzbogacila się o spodnie,bezrękawnik i kurteczkę :)
Wielkie buziaki dla mamy, bo po części to ona wypatrzyla mi te rzeczy już wczoraj..ja się tylko zdecydowalam(no i do mnie wybór spodni należal)...ok kończę już ten typowo babski temat:P
Dodam tylko, że mama jest kochana i dobrze, że tak orientuje się w rzeczach, które mi się podobają-zawsze coś ciekawego znajdzie:)}
Milego wieczorku

noa : :
maj 18 2004 moja mądra(spryciula)Kora
Komentarze: 4

O 12 mialy być wyniki z matur u Kory w szkole..pojechalam razem z nią, gdyż pozwolily mi na to skrócone lekcje..
Stajemy przed tablicą z wynikami i co widzimy?Dostala z polaka i z niemca 5!! Radości nie bylo końca:D Dzięki temu zamiast trzech egzaminów czeką ją już tylko jeden..28maja będzie zdawala ustny angielski:) Czyli można powiedzieć, że matrurkę już ma za sobą..
Teraz tylko sporo nerwówki, bo jutro będzie miala wyniki M. i u niej już nie będzie aż tak milo...Mam nadzieje, że wszystko będzie ok:)

noa : :