Archiwum czerwiec 2003, strona 3


cze 12 2003 dzień bez szkoły ;P
Komentarze: 1

W dniu dzisiejszym miałam mieć tylko 4skrócone lekcje, dlatego postanowiłam umówić się z dziewczynami...byłyśmy umówione w szkole, okazało się że na 36 osób pojawiło się tylko 6. Oczywiście wszyscy, którzy się pojawili, po jakimś czasie też się zabrali ;P

Dzień spędziałam z Azią i Emisią. Najpierw pojechałyśmy sobie do parku Ujazdowskich, było bardzo fajnie, bo jest tam na serio bardzo ładnie..
Póżniej wstąpiłyśmy do traffic'a(odpowiednik empiku),a następnie do smyka ;P
Całą podróż zakończyłyśmy u Azi w domu....

Całkiem sporo zrobiłam i jeszcze tyle czasu do 20(wychodzę na dwór) i przyznam, że nie mam co z sobą zrobić ;P
Mój jeden kumpel nawet powiedział"kurna, wakacje dobrze się nie zaczęły, a Ty już się nudzisz.."
No, ale taka jest prawda, że jak już będzie po zakończeniu roku, to się dopiero fajnie poczuję ;)
Poza tym, nie ma to jak wyjazd nad morze ;P

P.S chyba już mi przechodzi, to przeziębienie-jestem happy.

noa : :
cze 11 2003 ...
Komentarze: 0

Można powiedzieć, że mam już wakacje!Wszystkie ocenki wystawione...a jutro to pewnie na wagary pójdę, bo są tylko 4skrócone lekcje ;P oczywiście mamusia o wszystkim wie ;P

Wieczorkiem, jak spotkałyśmy się z Michałem, to jakoś tak nagle zrodził się pomysł, aby w poniedziałek pójść do kina..Sama nie wiem, czy tego chcę ;) Trzeba przyznać, że byłby to nasz pierwszy dalszy wypad w tym składzie..jakoś tak przez 4lata nie było okazji ;P

Ten pomysł spowodował, że zaczęłam gadać  z Korą na temat zeszłego lata..Rozmawiałyśmy, że to co się stało(między mną a Michałem mogło dojść do czegoś więcej)już się nie odstanie, poza tym nie da się tego tak po prostu wymazać, niczym gumką...i że zawsze będzie się powracać do tego(świadomie, czy też nie..)
Właśnie dlatego czasem troszkę żałuję, że tamta sytuacja miała miejsce..no wiem, tak miało być...ale serio nie wiem, jaki ktoś miał w tym cel żeby tak było ;P

 trzymajcie się cieplutko i zdrowo(ja nadal jestem przeziębiona, ale normalnie-no powiedzmy-funkcjonuje ;P)

noa : :
cze 09 2003 chyba się opłaciło....
Komentarze: 1

Wczoraj troszkę naskoczyłam na netowego kumpla. Tak szczerze, to sama nie wiem co było prawdziwą przyczyną..chyba, to że w ogóle nie mamy dla siebie czasu.
Sms tak brzmiał, że to było takie-być, albo nie być.
Dziś otrzymałam odp., przeprosił mnie i całą winę zwalił na siebie(jakby nie było miał rację, bo to najczęściej on nie mógł). Ale oczywiście nie zwalam całej winy na niego, bo byłoby to niesprawiedliwe ;P Jednak mam nadzieję, że zbliżające się wakacje, spowodują, że będziemy mogli spokojnie porozmawiać...że wreszcie będziemy mieli czas..

Jeśli chodzi o Kubę, to na razie cisza ;P

A ogólnie dzionek był całkiem fajny-mile go spędziłam i jeszcze mile spędzę ;P

noa : :
cze 08 2003 ojej ;P
Komentarze: 2

Przyznam, szkoda, że to już weekend minął....oczywiście fajnie było i nie żałuję tego, jak go spędziłam ;P
Jedyne pocieszenie, że ocenki ogółem wystawione i tylko 8dni zostało :)
3majcie się wszyscy cieplutko i przede wszystkim zdrowo(bo ja przyznam,że chyba mnie powoli "rozkłada"..) ;P
papapa

noa : :
cze 08 2003 już wie..(ale z moją pomocą ;P)
Komentarze: 1

Już wszystko jasne...pare minut temu rozmawiałam z Kubą przez gg....
Wprawdzie sam z siebie nie kojarzył, ale jak mu "pomogłam"zebrac wiadomości, to już wie-że ja to ja ;)
Dalsza część rozmowy bardzo mnie rozbawiła, bo okazało się, że on mnie kojarzy z czasów jak jeszcze zawzięcie jeżdżiłam na rolkach z przyjaciółką(było to gdziś dwa lata temu..) . Ja oczywiście bardzo się zdziwiłam, bo w ogóle go z tamtych czasów nie kojarzę..
Poza tym okazało się, że jakiś miesiąc temu pytał nas o ognień..owszem myślałyśmy, że to może on,ale...

Szkoda, że nasza zabawa dobiegła końca...pewnie będzie mi troche brakować tych dalszych podchodów..
No, ale co poradzić..

Co będzie dalej?Nie mam pojęcia..wszystko okaże się z czasem ;P
Nie mniej jednak, zapamiętam to na długo.....bez względu czy nasza znajomość się rozwinie, czy też nie :)

noa : :