Komentarze: 1
Mój nagłówek dotyczy czasu, jaki mieszkam już w Ząbkach ;D
Kurcze....ale ten czas leci....to były piękne lata i w ogóle nie żałuję, że się tu przeprowadziliśmy..
Nawet nie chcę myśleć, co by było gdybym tu nie mieszkała...na szczęscie jest jak jest i jestem z tego powodu bardzo happy ;]
A teraz takie sprostowanko- z tym Andrew, to jest tak, że to ja mam coś do niego a on o tym nie wie....ktoś mógłby powiedzieć że to miłość platoniczna,ale....
Najważniejsze, że jest lepiej niż w słowach piosenki "Aisza"..tzn. on wie o moim istnieniu i nawet czasem obdarza mnie swym cudnym niebieskim spojrzeniem ;P
Jeśli chodzi o dzisiejsze "sądzenie", to przyznam, że nie było tak tragicznie.... ;) jakoś się napisało, a z matmy była tak dobra i przełożyła nam na czwartek ;D
Poza tym to u mnie wszystko ok...szkoda tylko że za oknem tak nieprzyjemnie,,,ale w końcu nie mogę narzekać-jesień....