Komentarze: 4
Dzisiejszy dzień bardzo mi się podobał...
Najpierw wyprzedzę wszystko i podzielę się dobrą nowiną:K. dziś po 18 urodziła córeczkę!!jeszcze nie wiadomo do końcajak będzie miała na imię,ale najważniejsze,że jest cała i zdrowa,a raczej że obie są ;)
Poza tym oglądałam dziś fajny(według mnie)filmik-"Jak stracić chłopaka w 10 dni" nie będę opisywać o czym był, bo w końcu jak ktoś zainteresowany,to wie o co chodzi ;P
Grunt, że mnie się podobał ;]
Póżnym popołudniem wybrałam się z Korą i Olą pod szkołę, aby zobaczyć, czy Olo się dostała....kolejna dobra nowina-przyjęli ją!! ;)
Szczęśliwe wróciłyśmy do domku(troche nam się zeszło z powodów organizacyjnych)byłyśmy jakoś po 21 i godzinkę póżniej poszłam do nich aby oblać ;P
Na koniec Korcia podprowadziła mnie do domu i jak jeszcze sobie gadałyśmy, to zobaczyłam A. z takim przystojnym kolesiem ;] Dwóch w jednym miejscu to dosłowne szczęście :)
Dlatego dzień dzisiejszy zaliczam, do jak najbardziej udanych....oby takich więcej ;)