Najnowsze wpisy, strona 62


maj 07 2003 nio tak....
Komentarze: 2

Ogółem cały dzisiejszy dzionek minął mi na robieniu referatu z woku(dla niewtajemniczonych-wiedza o kulturze ;P) . Długo mi się zeszło,ale jestem zadowolona, że już skończyłam....
Jutro już do szkoły, nawet dobrze(jak nie ma sprawdzianów,to fajnie się chodzi)...

A teraz taka moja myśl/pytanie,czy takie myślenie-ja chcę mieć chłopaka/dziewczynę musi mnie ciągle spotykać?Na każdym kroku,kumple i kumpele mówią na głos to swoje "życzenie"....a ja łapię się na tym, że tylko czasem, ale na serio bardzo skrycie(w mym wnętrzu taka chęć dochodzi do głosu) . Aż zaczynam myśleć, że ja jakaś inna ;P
Nio, ale co tam takie życie...jak nie ma to nie....w końcu nie na facecie się świat kończy ;P

pozdrowionka dla tych parzastych i nie ;)

noa : :
maj 06 2003 powrót po prawie miesiącu ;P
Komentarze: 4

Moja nieobecność była spowodowana problemami,które przyczyniły się do niemożliwości pisania notek...dlatego na prawie miesiąc opuściłam nasze kochane blogowisko ;P

Przez cały kwiecień nie działo się zbytnio dużo,ale:
*byłam u fryzjera i nowa fryzurka(nio po części)przyczyniła się do zmiany w podejściu do życia-stałam sie bardziej pewniejsza itp. ;)
*w wielkanoc przybyło mi to co wcześniej udało mi się zgubić ;P (wszystko za sprawą dobrego jedzonka )
*w lany poniedziałek poznałam najlepszego kumpla mojego znajomego z osiedla i przyznam,że podoba mi się ta znajomość ;P
*moja mamusia kupiła drugi rower i dzięki temu jak mam czas i okazje to z przyjaciółką przemierzamy miasto ;)

A jeśli chodzi o moją platoniczną miłość,to wreszcie się wszystko ustabilizowało ;P oczywiście nadal utrzymujemy kontakt....

Droga Kasss i Karotko, bardzo dziękuje,że o mnie nie zapomniałyście.....buziaczki dla was ;)

a dla innych którzy trafia-przypadkiem czy nie-moc pozdrowień ;P

noa : :
kwi 08 2003 dzień bez SzKoŁy!!
Komentarze: 6

Wczoraj wieczorem nie czułam się zbyt dobrze, poza tym byłam już zmęczona, a w końcu to dopiero poniedziałek był......Dlatego moja kochana mamusia zaproponowała mi, abym została sobie w domku.
Na początku nie brałam tej myśli pod uwagę, ale póżniej doszłam do wniosku, że jednak nie jestem wystarczająco przygotowana, jeśli z gegry, albo historii byłaby niezapowiedziana kartkówka....Tak więc wykorzystałam propozycję mamy ;)
W tym momencie siedzę sobie w domku, a moja klasa w szkole będzie do 16.15 ;P
Nie ma to jak kochana mamusia-  ;* dla niej...
Jednym z plusów zostania w domu jest fakt, że aktualnie jestem tylko z psem i szczurkiem, bo nawet ojczulo wybył do babci ;)
Ach dla takich dni warto czekać i się doczekać ;)

Oczywiście nie jest tak, że się tylko lenie.....po prostu rozplanowuje sobie czas równo- troche nauka,troche net nio i oczywiście TV ;)

Za oknem piękna zima ;P aż nie chce mi się wierzyć że teraz mamy kwiecień.....i że w ogóle jakieś ciepełko było.....
Teraz pytanie kiedy będzie znowu??
Jeśli chodzi o mój stosunek do tej "zimy", to przyznam, że nie mam nic przeciwko, choć i tak najlepiej patrzy się na nią przez szybkę ;P

Miłego dnia...

noa : :
kwi 07 2003 poniedziałek
Komentarze: 2

Wiadomo, jeśli jest się uczniem, to najczęściej przy poniedziałku idzie się do szkoły ;) Tak było również ze mną....na szczęście miałam lekcje tylko do 12.30 ;)
Zaraz po powrocie do domu i małym posileniu się wzięłam się za naukę i lekcje...czyli jakby nie patrzeć mniej więcej od 14.40 do 18.40 Przez te 4 godziny mój mózg mało co nie wyparował-potrzeba teraz odpoczynku.....
Jak widać dzień dzisiejszy nie był/nie jest zbyt ciekawy, dlatego aby zachować jako taki poziom tej notki naskrobie jeszcze pare myślo/wierszyków ;P

Jesteś jak moja dusza, bo wiesz o mnie wszystko,
Jesteś jak moje serce, bo żyć bez Ciebie nie mogę.

Nie ważne jak długo się jest razem,
Ważne jak piękne są te wspólne chwile.

Są ludzie, których potrzebuję,
Są ludzie, których kocham
I są ludzie tak jak Ty,
Których się potrzebuje,
Bo się ich bardzo kocha.

Gdy jesteśmy zazdrośni,
Przekonujemy się, że kochamy,
Tak jak przekonujemy się,że żyjemy,
Kiedy nas coś zaboli.

Zapukała do mojego mieszkania,
Udawałam, że nie słyszę.....
Wyważyła drzwi-bezczelna miłość.

Łzy nie są oznaką słabości,
Lecz dowodem, że nasze serce nie wyschło
I nie stało się pustynią.

noa : :
kwi 05 2003 SoBoTa
Komentarze: 3

Jestem już wyspana, szkoda tylko, że za oknem okropna szarówka....
Teraz mam jeszcze spokój, więc mogę sobie siedzieć, ale za pare godzinek jedziemy na imprezę rodzinną-cioci imieniny(które zresztą już były, ale wtedy siedziała w Zakopcu-zresztą każdego roku tak robi) . Jaka to już reguła ;)

Zapewne wrócimy ok.18, więc większość soboty już sobie minie, poza tym jak wrócimy, to będę miała okazję poznać dziewczynę brata....(jestem tak wyrozumiała, że uratowałam go od pojawienia się u cioci, aby spokojnie mogli sobie posiedzieć..) . Poza tym nie będziemy tak wszyscy siedzieć na kupie, bo jakby nie patrzeć, aby kogoś zaprosić do domu, to najlepiej całej rodzince najpierw dać na kino ;P

Tak o to właśnie zapowiada mi się ta sobota ;)
Wam życzę bardziej lub mniej udanej ;) w zależności jakie kto ma zapotrzebowanie ;)

noa : :