Archiwum czerwiec 2005, strona 1


cze 08 2005 pisane późną porą:)
Komentarze: 3

Przez ostatnie dni nie dzialala nam sieć osiedlowa,ale chyba już wszystko ok:) Tak więc po krótkiej nieobecności znów się pojawiam:)
Przez weekend gościliśmy Krzycha z Anetką. Poniedzialek minąl w miarę spokojnie. A dziś cieszę się, bo bylo pare dobrych wiadomości.
Gosia miala dziś ostatni egzamin-koniec sesji,czyli mogę już ją zadręczać:P "W stylu mlodsza siostra znów ma do Ciebie sprawę",wcześniej nie chcialam jej przeszkadzać-wiadomo-nauka...ale teraz się zacznie:) Oczywiście ja tak żartownie o tym zadręczaniu:) Po prostu lubię z nią gadać o "wszystkim i o niczym"
Poza tym,to w weekend wraca moja psiapsióla!Jest co nadrabiać-ostatni raz widzialam się z nią w sierpniu...
A teraz dobrej nocy:*

noa : :
cze 04 2005 wieczorna notka
Komentarze: 1

Dzień rozpoczęty od nauki Oli matematyki-tym razem omawialyśmy ciągi. Mam nadzieję, że choć troszkę zostanie jej w glowie:)
Poza tym, to dzień pod znakiem urodzin mojej siostry- to już 22:) Niech jej się poszczęści w każdej dziedzinie życia:)
Późnym popoudniem odwiedzi nas Krzych z Anetką. Jednym slowem rodzinka w komplecie:P Ze sobą przywieźli pyszny serniczek na zimno. A tort byl bardzo oryginalny,bo lody Tiramisu:P Muszę tu podkreślić, że zdarzylo się tak pierwszy raz...a glównie za sprawą dużej ilości ciast w ostatnich tygodniach=mamy póki co przesyt:P
Udalo mi się dziś również rozmawiać z Korą przez telefon. W najbliższym tyg.powinna już wrócić do Polski:) Humorek jak najbardziej dopisuje.
I jeszcze ten nocny deszczyk pukający o szybę...

noa : :
cze 03 2005 piątek
Komentarze: 2

Wyniki bardzo dobre. Nie mam się o co martwić:) Czyli mialyście rację:P
Jeszcze tylko zostalo mi zrobić badania na nosicielstwo i spokojnie będę mogla iść podbijać książeczkę zdrowia:)
Bardzo się cieszę. Chcialaby tylko, aby te następne wyniki w miarę szybko zostaly podane:) Ale to już muszę zaczekać do poniedzialku.
Póki co mam kolejny weekend. Jutro szykuje się imprezka rodzinna, a poza tym to nic konkretnego.

noa : :
cze 02 2005 wizyta
Komentarze: 3

To byl inny dzień. Musialam wstać kolo 7,gdyż na 9.20 mialam umówioną wizytę u lekarza. Pani doktór dala mi skierowanie na rentgen i na badanie krwi. Potrzebne do książeczki zdrowia, którą w najbliższych dniach powinnam już mieć:)
Pobranie krwi nawet nie bolalo...i jeszcze dostalam taki slodki plasterek z Kubusiem Puchatkiem:P
Ale siniaka mam niezlego;)
Reszta dnia uplynęla dość spokojnie, poczytalam trochę miesięczników, pogapilam się w tv:)
Jutro będą wyniki, mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

noa : :