Archiwum 12 kwietnia 2004


kwi 12 2004 co u mnie słychać.. :)
Komentarze: 3

Święta to fajny czas...hehe, nic tylko się lenie.. :) Ale dobrze mi z tym
Wczoraj pobudka o 5.20, tak jak co roku do kościola na 6 :) Bylo dobrze, warto bylo pójść..to calkiem inne podejście się ma..oczywiście w moim domku, śniadanko świąteczne zjada się tak kolo 11-12, bo reszta rodziny(oprócz mnie i mamy), to straszne śpiochy :)
Wiecie co stwierdzam- starość nie radość:P hehe, mi się już udziela..co z tego, że na stole bylo tyle pyszności-ja po prostu nie mialam sily ich jeść :) (a wcześniej mialam pościk..) na szczęście, pokręcilam się troszkę po domku i póżniej sama sobie zwrócilam honor ;)
Reszta dnia spędzona na spacerkach z dziewczynami, a później z damską częścią rodzinki.

Jak wiadomo, dziś tzw. "dzień suchego ubrania" :)
Moje początkowe zalożenia byly: nie dam nikomu radości- siedzę w domu :P
Jednak dziewczyny zmienily moje podejście-jakoś po poludnia mamy wyjść z dziupli :) jak ktoś na nas trafi, to po prostu będzie mial farta :D

Poza tym, to mam badzo dobre nastawienie i utwierdzam się  w przekonaniu( o którym kiedyś wspominala) moja mama: coś mnie ciagnie do mlodszych :P (najdalej o 3lata) ale to już inna bajka ;)

Wypoczywajcie i cieszcie się tym czasem :)

noa : :