Archiwum lipiec 2003, strona 1


lip 06 2003 jagodowy dzień
Komentarze: 0

Wczoraj jeszcze przed południem wybrałam się z mamą i siorką na jagody. Zebrałyśmy ich tyle, że po powrocie do domu mama zrobiła sporo bułeczek i masę pierożków.
Wyniki jej pracy w kuchni, baraadzo mi smakowały....
Po południu poszłam do dziewczyn i grałyśmy sobie w grę słowną.
Wróciłam wieczorem i nie mając pomysłu, co ze sobą zrobić, jeszcze przed 23 poszłam spać(spałam do rana). Oczywiście budziłam się parę razy, chociażby ze względu na fakt, że boli mnie lewa strona zawiasów... ;(
Mam nadzieję, że ból lada dzień przejdzie,bo czasem jest naprawdę dokuczliwy....

noa : :
lip 03 2003 cała prawda o.....
Komentarze: 2

.......facetach ;)
Oczywiście nie mam nic przeciwko facecikom-fajne stworzonka ;P (oczywiście sobie żartuje..)
A zamieszczam te porównania, bo mi się podobają ;]

Facet jest jak miejsce na parkigu:
najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

Facet jest jak strumyk:
miło popatrzeć, ale trzeba pamiętać, że niekażdy jest odpowiednio bystry.

Facet jest jak horoskop:
codziennie dyktuje ci co masz zrobić i zawsze się myli.

Facet jest jak batonik czekoladowy:
słodki i pierwsze co robi, to dobiera ci się do bioder.

Facet jest jak pogoda:
trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić, aby go zmienić.

To by było na tyle, miłego wieczorku ;)

 

noa : :
lip 02 2003 już lipiec...
Komentarze: 1

To już drugi lipca,
cieszę się, ponieważ coraz bliżej do mego wyjazdu nad morze ;)
W dniu dzisiejszym nie dzieje się zbytnio coś ciekawego...tak sobie siedzę w neciku i słucham muzyczki.
Przed południem byłam na jagódkach i trochę się ich uzbierało...teraz zostało jeszcze tylko namówić mamę na zrobienie bułeczek ;P
No nic kończę już, bo i tak nic ciekawego nie piszę ;P
P.S ale się zmieniło na naszym blogu...na początku myślałam że adresy pomyliłam ;]

noa : :