lenistwo zwyciężyło ;P

Dzień dzisiejszy rozpoczęłam całkiem niedawno, powinnam być dziś w kościele, ale jednak zywciężyło nagłówkowe lenistwo.
Niedawno wróciłam ze spaceru,byłam z mamą i Sarą w lesie, próbowałyśmy znaleźć jakieś zielone gałązki, ale wiosna bardzo skromnie zawitała do naszego lasu, tylko nieliczne drzewka mogły pochwalić się zielenią.Szkoda, ale no nic, będziemy co jakiś czas chodzić i patrzeć jak las pięknie zmienia się w zieloną głuszę ;P

Niestety cały dzisiejszy dzionek(nio przesadzam troche..) poświęce na naukę angielskiego i chemii, która czasem jest dla mnie niczym czarna magia.Właśnie dziś postanowie troche to zmienić, a czy mi się uda?To już trudno powiedzieć....

Póki co, życzę wszystkim udanego dnia ;P