było ciężko i to jeszcze nie koniec...
Komentarze: 2
Ten tydzień nie będzie należał do najłatwiejszych....dziś się zaczęło-zamiast jednej zapowiedzianej kartkówy z ang. były aż łącznie 3....na dodatek tylko ta zapowiedziana poszła całkiem nieźle :(
Oj ciężki żywot ucznia...ale moje nastawienie i tak nie podupadło do końca..w końcu nie warto się tak poddawać...
Wspomnę tylko, że jutro mam kartkówe z matmy, w środę z niemca i PO, ale trzymam się całkiem dobrze :D
Wam też lepszego nastawienia życzę...byle do wiosny :P
Choć przyznam, że ta biel za oknem nadal nęci :)
Słodkich snów
Dodaj komentarz