maj 28 2005

pisane nocą


Komentarze: 4

To już drugi dzień bez rodziców, a zarazem polowa za nami. Po wczorajszym samotnym pobycie w domku, dziś bylo już inaczej. Przyjechal Krzychu z A., zrobil pyszne pizze...w końcu skończyl gastronomik-to od czasu do czasu może coś zrobić siostrom-a co:P
Zabrali się jakieś 2h temu.
Poza tym, to wczoraj dzwonila Kora-powinna wrócić do 10 czerwca:) Już się nie mogę doczekać.
A tak w ogóle,to mam się calkiem dobrze.Nie narzekam.

noa : :
karotka
30 maja 2005, 13:30
:))))) A co wybralas do zdawania na maturze?:) Noi przede wszystkim gdzie sie teraz wybierasz. Pogoda super!! Swietnie miec 4 miechy wakacji!! aaa:D
28 maja 2005, 13:08
Cieszy mnie to niezwykle, bejbe :)
28 maja 2005, 12:01
Chodzi o to właśnie, żeby było dobrze:) Pozdrówka.
28 maja 2005, 00:15
To dobrze, że jest u Ciebie całkiem dobrze

Dodaj komentarz