paź 09 2005

i po weekendzie..


Komentarze: 2

W piątek musiałam nocować u cioci, bo w sobotę z rana mieli wymieniać nam okna. Dlatego całą sobotę postarałam się (wraz z siostrą) nie pojawiać się zbyt szybko w domu. Jak spędziłyśmy ten czas?A całkiem miło. Jak wspomniałam, byłyśmy w parku-pogoda była wyśmienita...słoneczko mocno grzało...i nawet widziałyśmy 3 panny młode, które nie musiały zakrywać swoich sukien ślubnych=ramionka na wierzchu:)No chyba nie spodziewały się,że będzie tak ładnie:)
Wieczorkiem oceniłyśmy pracę-oprócz tego,że trzeba zrobić wykończenie-jest ok.A jak widno w pokoju i teraz mam jak wystawać przez okno:P (wymiana okien dachowych).
Niedziela minęła bez większych zakłóceń(niczym wybory)-ok.13 poszłyśmy głosować, a później umówiłam się z Korą na rower. Było bardzo przyjemnie:)
No a jutro ważny dzień. Poznam moją grupę z lektoratów-będę je miała na innym wydziale...
Dobrej nocy.

noa : :
21 października 2005, 20:12
Witam panienkę!:) Widzę, że radzisz sobie na studiach nieźle :) Proszę o więcej newsów :D
10 października 2005, 13:34
A dzień dobry :-) Praca dobra jest, czasem.

Dodaj komentarz