mar 15 2005

drugi dzień bez szkoły


Komentarze: 4

To już drugi dzień rekolekcji. W tym roku tematem przewodnim jest-"Po co żyjemy, po co to wszystko"? Bardzo optymistycznie, prawda? Choć muszę przyznać, że tego typu sprawy jakiś czs temu chodziły mi po głowie...jednak Boga nie wiązałam z tymi pytaniami. A teraz już tak.
Choć mam jakoś wrażenie, że i tak nadal nie będę miała jednoznacznej odp. Ale jutro też jest jeszcze spotkanko- trzeba dać Księdzu szansę ;)
Poza tym, to ten czas bez szkoły bardzo mi się przydaje. W spokoju wzięłam się za prezentację(powoli,powoli z chaosu wyłania się "coś":P) i w ogóle jakoś "smakuję" te wolne chwile:)
A tak w ogóle, to zostało mi/nam 17dni chodzenia do szkoły i miesiąc do końca roku szkolnego:D (klasa maturalna)
Jakaż optymistyczna wiadomość na zakończenie ;)
Buźka

noa : :
18 marca 2005, 15:52
no to super...niedlugo sie bedziesz lenic hehe
15 marca 2005, 23:16
Dziękuję za tak optymistyczne zakończenie, no naprawdę:P
15 marca 2005, 22:10
Ja na to się optymistycznie bym się nie patrzyła, ale i tak maturę w przysżłym roku mam :-) I rekolekcje też mam
żyleta=)
15 marca 2005, 21:28
jakto 17???:>

Dodaj komentarz