gru 21 2003

a dziś...


Komentarze: 3

Rano wstałam i okazało się, że mamy już wodę....ojczulek do drugiej w nocy siedział z fachowcami i udało im się wszystko załatwić ;] To dobrze...więc woda nie jest już problemem... ;]
Poza tym przed chwilką wróciłam z mamą i z dwoma choinkami..do wtorku będą w garażu, a póżniej je się ubierze...fajnie...jak to się mówi:poczuj magię tych świąt... ;] Niezależnie że na pewno będzie pare "niesprzymierzeńców"to i tak mam zamiar się im nie poddać i cieszyć się tym wspaniałym okresem.. ;]
Trochę optymizmu...w końcu święta mamy raz do roku....

noa : :
22 grudnia 2003, 23:36
Dokladnie :D Trzeba tylko cierpliwie ten cza przeczekac:D
22 grudnia 2003, 19:51
e tam brud powyzej 5cm odpada sam! ;D
21 grudnia 2003, 12:36
Woda to podstawa, haha. Ale i tak mysle, ze byloby zabawnie, gdyby jeszcze pare dni nie bylo:P:P:P

Dodaj komentarz