mar 05 2006

to już tyle dni...(miesięcy)


Komentarze: 2

Ależ ten czas poleciał...Ostatni raz, to składałam życzenia na nowy rok...a tu proszę zbliża się koniec pierwszego tyg.marca.Chyba to jest tak, że zmiana związana z pójściem na studia spowodowała wiele innych zmian-tak przy okazji.W pewnym sensie powodem mojej nieobecności chyba był brak czasu...a może już i tak te zapiski nie chciały się gromadzić...no ale dobra przejdę dalej:)
Sporo się pozmieniało. Przede wszystkim jestem bardzo happy, bo w końcu mam za sobą pierwszą sesję:D Teraz trzeba się zebrać i na semestr letni starać:)
Poza tym na ferie wyjechałam do Zakopanego.Było bardzo fajnie, bajkowo. Dużo śniegu, wprawdzie mało słońca, ale i tak bardzo miło wspominam ten wyjazd:)
A teraz?Teraz to już chyba czekam na wiosnę, chciałabym już zrzucić te wszystkie ciepłe rzeczy.Poza tym chcę zacząć działać, niech ten nadchodzący, mam nadzieję ciepły czas pełen będzie jakichś wyjść, spotkań. Niech bezczynne siedzenie odejdzie w zapomnienie(choć czasem i ono się przydaje:P)
Gorąco pozdrawiam,3majcie się:)

noa : :
12 marca 2006, 11:16
I ja Cię pozdrawiam gorąco :)
05 marca 2006, 17:29
Na wiosnę także czekam.
A no nie było Cię tu długo :>
I cieszę się, żeś happy.

Dodaj komentarz