lip 08 2003

zmiana planów


Komentarze: 1

Eh, jak widać dziś kolejny dzień jestem skazana na czekanie......Może tego nie dało się odczuć po ostatniej notce, ale ja również lubię ten czas przed wyjazdowy..a w tym roku,to szczególnie na niego czekam, bo pogoda za oknem wcale nie przypomina, że to wakacje ;]
Jestem skazana na czekanie, bo mama będzie miała dopiero jutro kaskę..więc automatycznie wyjazd przesuwa sie o jeden dzień.
Nie byłoby w tym czekaniu nic złego, oprócz tego, że od ponad 8 rano, nie ma mojej mamy i tak właściwie niewiadomo gdzie jest....niestety nie można mieć z nią kontaktu, bo jest z tego typu osób, który nie uznaje potrzeby posiadania kom. Szkoda tylko, że nie zostawiła jakieś kartki dla swoich dzieciaczków, które lubią długo pospać, a teraz się martwią(czyt. ja i moja siorka) .
Nie,wiem no nie wiem, gdzie ona jest...miejmy nadzieję, że lada chwila się pojawi.
A wam wszystkim miłego dnia życzę..  ;] P.S Mama się znalazła..była w banku, załatwić kaskę, a że wakacje, to było dużo ludzi z podobnymi zamiarami, dlatego tak jej się długo zeszło...

noa : :
08 lipca 2003, 13:03
Ja również życzę miłego dnia:*

Dodaj komentarz