sie 23 2003

przygotowania


Komentarze: 3

W dniu jutrzejszym moja mama obchodzi urodziny ;] Tak więc cały dzisiejszy dzień upływa pod znakiem przygotowań. Tak to się u nas złożyło, że w dniu jakiejś uroczystości jest specjalny jadłospis(oczywiście w jego skład wchodzi zawsze jakiś pyszny torcik) .  W tym roku na mamy urodzinki będzie wiele smakołyków, toteż przygotowań jest więcej.....ale mimo wszystko jak najbardziej się opłaca, a jak smakuje.... ;] mniam aż brak słów....

A teraz temat o którym powoli zaczyna się robić głośno-mianowicie powrót do szkoły......hmm nie chce tu się użalać jak to okropnie i w ogóle, bo muszę przyznać, że nawet to akceptuje...no w końcu taka kolej rzeczy.....poza tym jest wiele miłych spraw związanych z powrotem...chociażby zobaczenie tych wszystkich kochanych mordek(oczywiście mam na myśli znajomych..no chyba,że uwielbiacie jakiegoś nauczyciela,to powiedzmy że też można zaliczyć go do tej grupki ;P) , albo następstwa jakie będą chociażby Andrzejki, póżniej Boże Narodzenie.....pierwszy śnieg...owszem mam niedosyt np. pływania, ale jak to miło będzie złapać w łapkę miękki, biały puszek ;P
Ale oczywiście troszkę się zagalopowałam.....a dla spragnionych narzekań napiszę o jednym(z wielu?)minusie powrotu-jak wiadomo po lecie następuje jesień nic złego jeśli mamy "piękną złotą"....gorzej jak przychodzi szarówka,ciągłe deszcze no i przede wszystkim dzień staje się krótszy ;(
Mimo wszystko głowa do góry, w końcu -damy radę!! ;) i za 10miesięcy znów pojawią się w nagłówkach takie słowa jak:WAkaCje,WyjeżdŻam i wiele wiele innych ;)

noa : :
24 sierpnia 2003, 17:21
wakacje szybko mijaja,ale beda kolejne:)na pewno dasz rade!!!!!dzieki za odwiedzanie mego blogu:P,pozdrowionka i buziakiiiiii:),trzymaj sie i zycze duzo powodzonka!!!
24 sierpnia 2003, 14:48
najbardziej lubie kupowac zeszyty, dlugopisy i inne takie duperele do szkoly... a szkola sux.. nauczyciele sux!! a w klasie... no ja pare fajnych osob ;P jush nie moge doczekac sie ferii... snowboard rules! pozdro.
peace
24 sierpnia 2003, 10:27
W koncu i tak mozna myslec o szkole. Powrot do znajomych to fajna rzecz bo ja z moja Nina nie widzialam si od zakonczenia roku (18 czerwca) i juz nie mozemy bez siebie wytrzymac ciagle telefoy, sms-y. Ale njgorsze jest to jak pomysle o mojej nauczycielce od matmy to jet jedza :)

Dodaj komentarz