sie 19 2005

nie tak kolorowo...ale teraz chyba będzie...


Komentarze: 3

Mój powrót do Polski był ważnym wydarzeniem,ale w domu nie było zbyt wesoło. Dopiero po powrocie dowiedziałam się, że z moją sunią nie jest dobrze. Okazało się, że nasza Sarka(jamnik) ma niedowład tylnych nóżek=nie może chodzić. Łzy w jednej chwili pojawiły się w oczach. Naszczęście psiak nie cierpiał, bo dostawał leki...i dziś był ważny dzień. Sarka miała operację...po ok.2h na stole operacyjnym rokowania są dobre. Ponoć wszystko ma wrócić do normy...no,ale musimy czekać. Jedno co pewne,że sunia ma dożywotni zakaz skakania..
Nie da się ukryć, że życie troszkę się zmieni, no ale cóż...nie można się przyzwyczajać do jednego życiowego scenariusza..
spokojnych snów:)

noa : :
szogun
20 sierpnia 2005, 12:45
współczuje moi rodzice oddają naszego pupilka bo jest zbyt ... hym jak by to powiedzieć no nie przywiązuje sie do miejsca i ciągle próbuje uciekać mimo że my go kochamy i chyba on nas też ale cóż no to niech powraca szybciutko do zrowiea :))
20 sierpnia 2005, 01:47
biedny psiak!
19 sierpnia 2005, 22:33
Szybkiego powrotu do zdrowia dla Sarki:) Dobranoc:)

Dodaj komentarz